Wrzesień to nowa organizacja życia całej rodziny, w której są dzieci szkolne. Po dwumiesięcznym luzie i braku rutyny trzeba wrócić do sztywnych ram pięciodniowego tygodnia zajęć szkolnych i zawodowych, prowadzenia domu, relacji rodzinnych… , jednym słowem trzeba wskoczyć na wysokie obroty. Jak to zrobić, aby nie zwariować?
Warto zacząć od swoich myśli o tym, co nas czeka. Choć określenie „wskoczyć na wysokie obroty” jest w powszechnym użyciu, bo stanowi bardzo obrazowy skrót myślowy, tak naprawdę przekierowuje nasze myśli na postrzeganie siebie jako trybiku w maszynie. Czy naprawdę chcesz takiego życia? Pamiętaj, że myśli, które wyrażamy słowami, kształtują rzeczywistość wokół. Oczywiście – każdy ma swoje obowiązki, ale nie można dać się zwariować. To, że życie innych to wieczna pogoń, dziki pęd, codzienna bieganina, bo taki jest trend, bo tak trzeba o tym mówić, nie oznacza, że i ty masz narzucić sobie takie tempo i podkręcać je myślami.
Dobrze jest ustalić i nazwać priorytety całej rodziny na nadchodzący nowy rok szkolny, do następnych letnich wakacji. Usiądźcie i porozmawiajcie szczerze o tym, na czym zależy każdemu z was. Możecie to zapisać i powiesić w widocznym miejscu, aby nie tracić swoich własnych celów. Gdy są klarowne, lepiej wypełnia się codzienne obowiązki, a ponadto łatwiej się wzajemnie wspierać i motywować.
Przestrzegaj rutyny i higieny snu – to niewiarygodnie ułatwia życie wypełnione zadaniami szkolnymi i zawodowymi. Zarówno ty jak i cała twoja rodzina musicie zdrowo wypoczywać! Tylko wyspany człowiek jest zdolny do efektywnego działania.
Na koniec weź pod rozwagę to, że doba każdego człowieka liczy tyle samo godzin i minut każdego dnia. Jedni potrafią zagospodarować ten czas owocnie na polu zawodowym i rodzinnym, zachowując przy tym przestrzeń na własne aktywności, przyjemności i relaks, podczas gdy innym wciąż brakuje czasu.
Ty sam nadajesz odpowiedni kształt swojemu życiu. Nie zawsze jest to łatwe, lecz wszystko jesteś w stanie wypracować. Przekonaj się i żyj pełnią!
0 komentarzy