Mężczyzna dbający o swoje zdrowie i wykonujący regularne badania wciąż należy do rzadkości. Wszystko przez mit o zdrowym stylu życia jako typowo kobiecej domenie i utartym przeświadczeniu, że natura męska jest na tyle silna, że choroby ją omijają.
Nie jesteś ze stali
Poza chorobami układu krążenia i nowotworami najczęstsze schorzenia trapiące współczesnych mężczyzn są związane z psychosomatyką, czyli wpływem czynników psychicznych na organizm człowieka.
Wynikają bezpośrednio z życia w stresie i objawiają się jako: bóle napięciowe z tyłu głowy, brzęczenia w uszach, zawroty głowy, wieczorne lęki, napady szybkiego bicia serca czy zaburzenia układu pokarmowego w postaci zaparć, wzdęć i biegunki. Długotrwałe funkcjonowanie w stresogennym środowisku powoduje również obniżenie poziomu testosteronu, a to z kolei przekłada się na brak energii, drażliwość, zaburzenia koncentracji oraz obniżony popęd seksualny.
Inne choroby, które sprowadzają dziś panów do gabinetu lekarskiego to depresja, wypalenie zawodowe, alergie i choroby gruczołu krokowego (prostata).
Jak się chronić?
Aby kontrolować sytuację każdy mężczyzna powinien pilnować rocznego bilansu swojego zdrowia, czyli:
EKG, badania moczu, szerokiego badania krwi obejmującego także parametry ryzyka chorób serca i naczyń krwionośnych, profilu hormonalnego.
Zaleca się też: sonografię jamy brzusznej, tarczycy i prostaty, sonografię dopplerowską naczyń szyjnych oraz EKG wysiłkowe, funkcję płuc i rentgen klatki piersiowej.
Każdy mężczyzna powinien ponadto regularnie poddawać się badaniu układu moczowo-rozrodczego, diagnostyce układu metabolicznego oraz układu ruchu.
Co zmienić, by eliminować ryzyko zachorowań?
Wśród czynników mających wpływ na choroby współczesnych mężczyzn Światowa Organizacja Zdrowia na pierwszym miejscu wskazuje styl życia (50%).
Kluczowe znaczenie mają sposób odżywania się, używki (palenie tytoniu, picie alkoholu, narkomania), lekomania, aktywność ruchowa, kultura wypoczynku i niwelowanie stresu. Zła dieta, siedzący tryb życia i brak ruchu wywołują schorzenia, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu nie istniały. Styl życia determinuje więc stan zdrowia mężczyzny w XXI wieku.
W dobrą stronę
Dobrym kierunkiem okazuje się dziś medycyna wellness, czyli medycyna klasyczna wspierana przez nowoczesne technologie. Pacjentom proponuje się całościową diagnostykę ich zdrowia (na podstawie tzw. screeningu, czyli ogólnego przeglądu stanu zdrowia), a potem pomoc zarówno w leczeniu chorób, jak i równocześnie kreowanie zdrowych przyzwyczajeń na przyszłość, owocujących poprawą nie tylko stanu zdrowia, ale i jakości życia. Takie zintegrowane spojrzenie na człowieka pozwala na maksymalizację potencjału organizmu i unikanie chorób przez długie lata.
Panowie, pamiętajcie, że dbanie o zdrowie nie ujmuje waszej męskości!
0 komentarzy