Myśl o kleszczach pojawia się dopiero w okresie wakacji, tymczasem ze snu zimowego budzą się, gdy tylko temperatura w ciągu doby przekroczy 5 – 7 stopni i jest wilgotno. Ich aktywność związana jest z dobowymi wahaniami temperatury – największa rano i wieczorem, najmniejsza w południe, gdy jest najcieplej.
Gdzie?
Wcale nie atakują ofiary z góry. Najczęściej spotykane są w trawach, na krzewach, w zaroślach, na skraju lasu (na wysokości do 1,5m). Po wyczuciu żywiciela, spadają na buty lub nieosłonięte nogi, by następnie wspinać się wyżej – w kierunku zgięć kolan, ud, pachwin – tam, gdzie skóra jest najdelikatniejsza i najcieplejsza.
Po powrocie do domu
Ubrania ściągamy i strzepujemy nad wanną lub w kabinie prysznicowej. Dobrze zrobić to jeszcze przed wejściem do mieszkania. Skuteczną praktyką jest prysznic i energiczne wyszorowanie ciała ostrą gąbką. Dlaczego?
Kleszcze przez około 3 godziny wędrują po ciele, szukając najdogodniejszego dla siebie miejsca. Jest więc ogromne prawdopodobieństwo zmycia i spłukania owada. Przeglądamy też zakryte części ciała, czyli głowę, miejsca za uszami.
Mam kleszcza i co?
Musimy reagować szybko, lecz bez paniki. Należy użyć specjalnego zestawu do usuwania kleszcza lub zwykłą pęsetę. Po ujęciu owada tuż przy samej skórze, wykonujemy zdecydowany ruch ku górze bez zbytniej manipulacji czy zgniatania kleszcza.
W razie obaw możemy skorzystać z pomocy wykwalifikowanej pielęgniarki lub lekarza w punkcie pomocy medycznej.
Ranki nie smarujemy żadną substancją, aby nie zwiększać ryzyka zakażenia. Po usunięciu kleszcza miejsca ukłucia dezynfekujemy.
Naprawdę niebezpieczne?
Kleszcze przenoszą groźne dla człowieka choroby. Jedną jest kleszczowe zapalenie mózgu (KZM), przed którą chroni szczepionka (już od 2.r.ż.)
Druga to borelioza, przed którą nie chroni nas żadne szczepienie, a w przypadku wystąpienia podejrzenia choroby (pierwsze symptomy), dostępna jest antybiotykoterapia. Jeśli leki nie zostaną w porę podane, borelioza przechodzi w fazę rozsianą, a objawy ze strony układu nerwowego mogą pojawić się dopiero po wielu latach od ukąszenia.
Inne choroby wywoływane przez kleszcze to m.in. babeszjoza czy anaplazmoza granulocytarna.
Niebezpieczne rejony
W Polsce co drugi owad może być zakażony bakteriami Borellia. Owady występują na terenie całego kraju, ale miejscami zwiększonego ryzyka są województwa: dolnośląskie, małopolskie, mazursko-warmińskie i podlaskie. Co roku kleszczy przybywa na Mazowszu.
Ochrona
Pierwszą bariera to odpowiedni ubiór. Długie spodnie z nogawkami włożonymi do butów, skarpety, pełne obuwie, długie rękawy i nakrycie głowy znacznie ograniczają kontakt naszego ciała z kleszczami. Pamiętajmy, że tych owadów nie słychać, trudno je dostrzec, a ich ukąszenia są bezbolesne za sprawą uwalnianych substancji znieczulających, przeciwkrzepliwych i przeciwzapalnych.
Dodatkową ochronę stanowią preparaty odstraszające owady (komary, kleszcze i meszki). Spryskujemy nimi dokładnie swoją odzież, a także nieosłonięte partie ciała (za wyjątkiem twarzy) .
Trzeci element profilaktyki to bardzo dokładne otrzepanie ubrań i skrupulatne obejrzenie ciała – najlepiej po uprzednim jego wyszorowaniu ostrą gąbką.
Rzeczywistość
Przy upalnej pogodzie i aktywnościach innych niż grzybobranie trudno o spełnienie pierwszego warunku ochrony, dlatego pozostaje nam wówczas świadomość zagrożenia kleszczami, zastosowanie środków przeciwko owadom i oględziny ciała po powrocie do domu.
Nie zapominajmy też o naszych czworonogach! Sprawdzajmy ich sierść po spacerach, a w razie wbitego kleszcza, usuńmy niezwłocznie.
0 komentarzy