Dlaczego warto pić wodę

Tegoroczne polskie lato nie męczy nas – jak do tej pory – upałami i małą wilgotnością powietrza.  Czy w związku z tym nadal aktualne pozostaje zalecenie, by pamiętać o odpowiednim nawodnieniu organizmu? I czy to naprawdę musi być czysta woda? Przecież wszystkie inne napoje też na niej bazują? I dlaczego akurat 2 litry płynów? Wszyscy – niezależnie od wieku?

60 procent naszego ciała składa się z wody i by utrzymać taki stan, musimy nieustannie dostarczać jej całemu organizmowi. Przecież poza tym, że się z niej  składamy, tracimy ją – i to w niemałych ilościach!

Przyjrzyjmy się bliżej faktom:

Wodny procent masy ciała człowieka zależny jest od wieku. U dzieci woda stanowi aż 78 procent masy ciała, u osób dorosłych – 65, a w wieku podeszłym udział wody w masie ciała wynosi już tylko 45 procent.

Po co ta woda w nas?

Woda to składnik tkanek i płynów ustrojowych odpowiedzialnych za transport tlenu i składników odżywczych w całym organizmie. Dzięki niej możliwa jest regulacja ciepłoty ciała, trawienie i wydalanie produktów przemiany materii. Ochrania także mózg, gałki oczne, rdzeń kręgowy i płód.

Czy można jej nie dostarczać?

Człowiek jest w stanie przetrwać bez wody 10 dni – przy temperaturze 21 stopni, schowany w cieniu, w bezruchu. Przy temperaturze upalnej – 32 stopni – będzie to tylko tydzień, a w afrykańskim skarze (50 stopni) wytrzyma dwa dni.

Na co zużywa się woda w naszym organizmie?

W dobowym bilansie tracimy około 3 litrów wody w związku z działaniem układu pokarmowego (z moczem i kałem uchodzi z nas 1 – 1,2 litra) , nerek, płuc, a także – poprzez skórę – w wyniku pocenia się (pocenie się i oddychanie 1 – 1,2 litra).

Jeśli nie uzupełnimy jej stanu, doznamy:

– silnego pragnienia i ubytku kilogramów (przy utracie wody odpowiadającej 2% masy ciała),

– suchości w ustach, bólów i zawrotów głowy, osłabienia, niedociśnienia, omdleń, zmniejszonej ilości moczu (o ciemnym zabarwieniu), suchego języka, trudności w mówieniu, zapadniętej twarzy, utraty sił oraz zaparć (przy niedostatku wody równemu 2-4 % masy ciała),

– nadmiernej senności, uczucia mrowienia i drętwienia – gdy zabraknie wody równej 5-6 procentom masy ciała,

– drgawek, zaburzeń świadomości, utraty przytomności, obrzęku języka ( 10-15%)

– stanu krytycznego i śmierci (15% i więcej)

Ile wody potrzebujemy i skąd?

Przeciętne zapotrzebowanie dorosłej osoby na wodę waha się między 2,5 a 3 litrami w ciągu doby. Należy pamiętać, że jej źródeł jest kilka! 60 procent tej ilości jesteśmy w stanie dostarczyć, pijąc wszelkiego rodzaju napoje: wodę, mleko, soki, kawę herbatę. Wraz z przyjmowaniem pokarmów, pewna ilość wody także trafia do naszego organizmu. Oczywiście zależy to od rodzaju pokarmu – na przykład: w rybach woda stanowi 75% ich masy, a w wołowinie to już tylko 47 procent.

Wskutek przemian metabolicznych : białek, tłuszczów i węglowodanów w nas samych powstaje między 200 a 500 ml wody (woda metaboliczna).

No to w końcu ile i co pić?

Oczywiście zapotrzebowanie na wodę zależy od tego, ile jej zużywamy. Przyjmuje się, że dorosły zdrowy człowiek powinien przyjmować 1,5-2 litry płynów na dobę, a podczas upałów – nawet 3,5 litra! Latem warto sięgnąć po produkty bogate w wodę, czyli owoce i warzywa.

Na terenie całej Polski bez ograniczeń można sięgać po wodę z kranu i wodę źródlaną.

Wody mineralne wymagają znajomości potrzeb i ograniczeń własnego organizmu. Inną wodę powinni spożywać cierpiący na  osteoporozę, a inną chorzy na nadciśnienie tętnicze. Woda o dużej zawartości wapnia nie jest wskazana dla osób z kamicą nerkową, lecz właśnie dobra przy osteoporozie. Mineralne  wody niskosodowe będą odpowiednie przy nadciśnieniu tętniczym, podczas gdy wody zawierające większą ilość potasu i sodu dobrze wspomogą pracujących w wysokich temperaturach.

Herbatę bez cukru, mleko i soki owocowe zaleca się spożywać rzadziej, a z napojów słodzonych (gazowanych i niegazowanych) oraz z alkoholu należy zrezygnować. Dostarczają one głównie zbędnych kalorii, nie są też wolne od konserwantów. Nadmierne przyjmowanie cukrów sprzyja otyłości, cukrzycy i próchnicy zębów.


Źródło:
www.gis.gov.pl/zywnosc-i-woda
www.pacjent.gov.pl
www.dietetycy.org.pl

Zostaw Komentarz

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie wpisy

Wiosenne alergie – jak sobie radzić

Wiosenne alergie – jak sobie radzić

Mimo że walka z alergią wydaje się walką z wiatrakami, kataru siennego nie należy bagatelizować! Po pierwsze obniża on jakość życia i utrudnia codzienne funkcjonowanie, a po drugie: nieleczony często doprowadza do zapalenia zatok przynosowych, ucha środkowego, krtani, a nawet do astmy oskrzelowej!

Baba wielkanocna

Baba wielkanocna

Ta dwukolorowa, prosta baba wielkanocna w swej podstawowej wersji smakuje cytrynowo. My jednak zachęcamy, aby do małej części ciasta dodać roztopioną czekoladę i odrobinę kakao, dzięki czemu końcowy efekt smakowy będzie zaskakujący 🙂