Wakacje z dziećmi. Gdzie warto pojechać?

Wakacje letnie to najbardziej wyczekiwany moment w roku. Wielu z Nas planuje go w pracy z wielomiesięcznym wyprzedzeniem, aby mieć pewne, że podczas najcieplejszej w Polsce pory roku będziemy mieli dla siebie przynajmniej dwa tygodnie wypoczynku. No właśnie…, czy tylko dla siebie?

O ile nie jesteśmy studentami lub seniorami, najczęściej podczas planowania  wczasów musimy uwzględnić czynnik atrakcyjności i dostępności  wyjazdu dla Naszych pociech. Nie sztuką jest przecież urlop w miejscu zupełnie nieadekwatnym do potrzeb rodziny z dziećmi – nikt wtedy nie wypocznie należycie.

Dobrym tropem przy planowaniu rodzinnych wakacji jest wiek Naszego potomstwa. Co innego będzie odpowiednie dla maluszków i przedszkolaków, a co innego dla dzieciaków szkolnych. Bez wątpienia najtrudniej będzie zaplanować wypoczynek z nastolatkami.

Maluszek nie musi być przeszkodą

Wiele par w oczekiwaniu na nowego członka rodziny obawia się, że od tej pory wakacyjne aktywności staną niemożliwe. Nic bardziej mylnego! Pojawienie się dziecka nie oznacza końca wypraw w góry, wycieczek rowerowych lub podróżowania samochodem na drugi koniec kraju, na przykład nad morze. Nowa sytuacja wymaga jedynie reorganizacji i świetnej logistyki. Warto popytać doświadczonych w rodzicielstwie przyjaciół, bliskich, co i jak robili podczas kilku pierwszych wakacji z dzieckiem. Tak naprawdę wszystko zależy od chęci i determinacji rodziców. Współczesne sprzęty i akcesoria nie wykluczają nawet wędrówki po szlakach z kilkumiesięczną pociechą w specjalnym nosidełku na plecach lub w wózku przystosowanym do wyboistej drogi.  Plaża nad Bałtykiem? Oczywiście, że tak. Zwiedzanie muzeów i interesujących Nas zabytków? Jasne. Jeśli we wszystkim zachowamy zdrowy rozsądek, umiar oraz przyświecać Nam będzie bezpieczeństwo i komfort maluszka, nic nie stoi na przeszkodzie, by od swoich pierwszych chwil poznawał sposoby na wypoczynek preferowane przez jego rodziców.

Wczesne dzieciństwo

Dzieci kilkuletnie (2-4 latka) łatwo zadowolić. Lubią spędzać czas w wodzie, budować z piasku, hasać na trawie i hulać na placu zabaw. Każda baza noclegowa, do której się udamy na wypoczynek z Naszym kilkulatkiem powinna więc zapewniać takie atrakcje, aby dziecko miało frajdę. Warto poszukać spokojnych gospodarstw agroturystycznych, gdzie dodatkowo pociecha będzie mieć możliwość zetknięcia się z naturą w najczystszej postaci (być może pierwszy raz spotka krowę, owcę, konia). Jeśli wybieramy wyjazd we własnym zakresie, pamiętajmy o wiaderkach, łopatkach, foremkach, dmuchanych materacach i piłkach. Urlop polegający na zwiedzaniu może być nieco utrudniony, ponieważ Nasz kilkulatek ma ogromną potrzebę ruchu i zabawy na łonie natury. Doświadczeni rodzice podpowiadają, że w tym okresie życia dziecka najlepiej sprawdzają się najprostsze rozwiązania, czyli ogródek z basenikiem, piaskownicą i leżakiem ustawionym w cieniu.

Ciekawski przedszkolak

Dzieci w wieku przedszkolnym słyną z ciekawości świata popartej zadawaniem mnóstwa pytań dotyczących otaczającej rzeczywistości. Każda sytuacja jest wówczas dla Naszego dziecka sytuacją edukacyjną. Planując urlop, warto zatroszczyć się o odwiedzenie kilku ciekawych miejsc dedykowanych najmłodszym ciekawskim – np. słynne Centrum Nauki Kopernik w Warszawie czy Hevelianum w Gdańsku, ogrody zoologiczne, botaniczne, palmiarnie. Oczywiście to wciąż dzieci, więc sprawdzi się wszystko to, co w przypadku młodszych.

Uczeń na wakacjach

O czym marzy Nasz uczeń, gdy wreszcie nadejdzie lato wolne od szkoły? Z pewnością nie ma ochoty na naukę. Dzieci wczesnoszkolne wciąż chcą się bawić, dlatego miejsca zapewniające frajdę w postaci dmuchańców, placów zabaw, aquaparków, parków linowych przyciągają ich uwagę. To, gdzie będzie im się podobało podczas wyjazdu zależy też w dużej mierze od nawyków rodziny. Pociechy, które od najmłodszych lat wędrują po górach, tam odnajdą przyjemność i chętnie zdobędą kolejny szczyt. Amatorzy rowerów uradują się z dłuższej wyprawy nieznanym szlakiem. Dzieci o zainteresowaniach historycznych chętnie zwiedzą zamki i muzea.

Wiedzieć, czego się chce i co się lubi

Tak naprawdę trudno stworzyć listę miejsc dobrych na urlop z dzieckiem, ponieważ upodobania Naszych pociech kształtujemy My – Rodzice. Każda rodzina może mieć swoje ulubione miejsca, w których rzeczywiście wypoczywa, nawet nie robiąc nic szczególnego – po prostu przebywając we własnym towarzystwie. Udając się na wypoczynek zorganizowany, na przykład na zagraniczne wczasy z noclegiem w przyzwoitym hotelu, mamy niejako gwarancję zorganizowanych atrakcji dla najmłodszych w różnym wieku, pod opieką wykwalifikowanej kadry. Taka opcja daje kilka chwil wytchnienia mamie i tacie.

Jeśli sami organizujemy wyjazd dla swojej rodziny, najczęściej wyszukujemy pobliskie atrakcje w sieci, czasem w tradycyjnych przewodnikach. Tutaj kluczem będzie wspomniany wiek dziecka, jak i indywidualne potrzeby i upodobania.

Ze swojej strony polecamy następujące adresy:
https://www.dzieciochatki.pl
https://www.dzieckowpodrozy.pl
https://www.wakacjezdzieckiem.pl/

Zostaw Komentarz

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnie wpisy

Pregoreksja – co to takiego?

Pregoreksja – co to takiego?

Pregoreksja to wielkie zagrożenie zarówno dla kobiety w ciąży, jak i dla nienarodzonego dziecka. Niebezpieczeństwo wynika głównie z ogromnych niedoborów składników odżywczych, mineralnych i witamin powstających wskutek niedożywienia, głodzenia się lub stosowania środków przeczyszczających.

Osteoporoza – fakty i mity

Osteoporoza – fakty i mity

Osteoporozę nazywa się cichą epidemią, bo jej przebieg jest podstępny, bardzo często bezobjawowy. Łamiące się w tej chorobie kości u osób starszych wywołują wiele powikłań – przewlekły ból, zanik mięśni, unieruchomienie, odleżyny, zatorowość płucną i zwiększoną zapadalność na zakażenia.

Międzynarodowy Dzień Głuchych i Języka Migowego

Międzynarodowy Dzień Głuchych i Języka Migowego

Jak postrzegamy i traktujemy osoby niesłyszące, które spotykamy na co dzień? Czy potrafimy wczuć się w położenie ludzi, którzy mają problemy komunikacyjne? A może odsuwamy się z lękiem albo zawstydzeniem? Jedno jest pewne: aby móc wyciągnąć pomocną dłoń w kierunku głuchych, najpierw powinniśmy starać się ich zrozumieć i usłyszeć.