Czy wiecie, kim są włosomaniaczki? Określa się tak kobiety, którym bardzo zależy na idealnej kondycji włosów. W tym celu sięgają po wiele niekonwencjonalnych metod codziennej pielęgnacji. Jedną z nich jest olejowanie.
- Olejowanie – co to takiego?
Jest to naturalny zabieg pielęgnacyjny polegający na nakładaniu olejów bezpośrednio na włosy i skórę głowy. Emolienty zawarte w olejach domykają łuski, dzięki czemu włosy nie tracą wody i zachowują nawilżenie. Ich kondycja szybko i widocznie ulega poprawie.
- Konkretne korzyści:
Przeprowadzane regularnie olejowanie przynosi spektakularne efekty – włosy stają się sypkie, miękkie, lśniące i idealnie wygładzone. Oznacza to, że są w najlepszej formie! Może jednak zdarzyć się tak, że nie wystąpi żaden z opisanych rezultatów. Co wtedy?
- Panuje niesłuszne przekonanie, że stosowanie olejów na włosy wysusza nasze kosmyki i czyni je szorstkimi i matowymi. Może się tak dziać tylko przy doborze oleju nieodpowiedniego dla porowatości danych włosów. Warto więc skupić się na określeniu, czy jesteśmy posiadaczami nisko-, średnio- czy wysokoporowatej czupryny.
- Określenie porowatości.
Kosmyki wysokoporowate zazwyczaj są suche, matowe, szybko się puszą. Średnioporowate włosy mają dużą objętość, są podatne na przesuszenia i puszenie, a niskoporowate – są śliskie, gładkie, zwykle nie mają problemu z utratą nawilżenia, ale za to brak im objętości i są oklapnięte.
- Dobór oleju.
To właśnie największa tajemnica tej naturalnej metody pielęgnacji. Najlepiej wybierać oleje nierafinowane, świeżo tłoczone i niefiltrowane. Dobrze wiedzieć, jakie typy olejów sprawdzają się najlepiej przy danej porowatości, niemniej lista nie jest sztywna i zamknięta, a włosomaniaczki nie boją się eksperymentowania. Tak naprawdę każdy zainteresowany tą metodą pielęgnacji dobiera sobie produkt indywidualnie, metodą prób i błędów.
Na ogół włosom wysokoporowatym zaleca się: olej z pestek dyni, konopny, z czarnuszki, z ogórecznika, z pestek malin, lniany, z pestek winogron, z wiesiołka, sojowy, z kminku, z opuncji figowej, z nasion bawełny, z jabłka, z czarnego bzu.
Kosmyki o średnim stopniu porowatości dobrze reagują na następujące oleje: ze słodkich migdałów, z rokitnika, słonecznikowy, z pestek moreli, oliwa z oliwek, olej z orzechów laskowych, arganowy, rzepakowy, awokado, makadamia, ryżowy, arachidowy, z jagód acai, kameliowy.
Osławiony w ostatnich latach olej kokosowy to z kolei produkt właściwy dla włosów niskoporowatych. Dl nich sprawdzi się również babassu, olej palmowy oraz masło shea, kakaowe czy mango.
- Mnogość metod olejowania.
Sposobów nakładania oleju na włosy jest kilka:
Olejowanie na sucho cieszy się największą popularnością, ponieważ jest najmniej czasochłonne. Produkt nakłada się na suche, nieumyte kosmyki, wmasowuje od końcówek ku górze, a włosy spina się w kok i pozostawia na przynajmniej pół godziny. Po zmyciu oleju włosy są przede wszystkim nabłyszczone i zabezpieczone.
Olejowanie na mokro polecane jest szczególnie tym, którzy często używają kosmetyków do stylizacji włosów. Najpierw zmywa się dany kosmetyk, a następnie na wilgotne włosy nakładany jest wybrany olej w sposób analogiczny do pierwszego.
Olejowanie z podkładem jest polecane włosom mocno zniszczonym. Polega na uprzednim nałożeniu na włosy gotowego produktu nawilżającego – olej zatrzymuje to nawilżenie.
Olejowanie skóry głowy uzupełnia dbałość o stan włosów. Odbywa się z wykorzystaniem oleju z czarnuszki lub konopnego, które pobudzają wzrost kosmyków.
Olejowanie na noc – jeśli odpowiednio zabezpieczymy poduszkę i wybierzemy neutralny zapachowo olej, który nie utrudni nam zasypiania, nic nie stoi na przeszkodzie by udać na spoczynek z naoliwionymi włosami! To sposób dla leniwych i jednocześnie opcja wielogodzinnej regeneracji włosów podczas snu ich posiadacza.
Rano wystarczy zmyć olej, by cały dzień cieszyć się zdrową fryzurą.
Należy jednak pamiętać, że nocne olejowanie jest dobre dla wprawionych włosomaniaków. Na początku przygody z olejami warto zacząć od zalecanych 30 minut. Zbyt długie trzymanie produktu na włosach może być dla nich zbyt obciążające.
- Właściwe zmywanie.
Umycie włosów po olejowaniu w nieprawidłowy sposób niweczy cały zabieg. Olej należy zemulgować – w tym celu stosujemy nie szampon a odżywkę/maskę bez silikonu. Pielęgnację olejami stosujemy z umiarem – do dwóch razy tygodniowo, nie rzadziej niż raz w miesiącu.
0 komentarzy